Epistemologia − czyli skąd czerpiemy wiedzę?

Rozum i zmysły.

Epistemologia zajmuje się tym, jak działa ludzkie poznanie i skąd możemy wiedzieć to, co wiemy. Zdaniem Ayn Rand tu nadal widać piętno sporu dwóch największych filozofów starożytności.

Platon zakładał istnienie nieuchwytnego dla ludzkich zmysłów świata bytów idealnych. Ludzkie zmysły są bezsilne i nie mogą pomóc w jego poznaniu − mogą jedynie oszukać człowieka i wprowadzić go w błąd, tak jak cienie na ścianie oszukują człowieka przykutego do skały w jaskini. Dlatego należy odrzucić poznanie zmysłowe i zdać się na odmienne metody. Skoro jednak świat idei jest czymś innym niż otaczająca nas „zwykłaˮ materialna rzeczywistość, to jak możemy go poznać? Według Platona jedyną metodą jest „przypominanie sobieˮ (anamneza) świata idei, który kiedyś był ludziom znany, ale o nim zapomnieli. To świat idei wrodzonych, niejako zapisanych w umyśle człowieka od samego początku. Jak jednak można przypomnieć sobie coś tak nieuchwytnego? Tutaj Ayn Rand dostrzegła kolejną słabość platońskich koncepcji: skoro odrzucamy zarówno obiektywną rzeczywistość, jak i poznanie empiryczne, to co nam pozostaje jako źródło wiedzy o świecie? Otwiera się pole do uzasadniania nieograniczonej liczby metod poznawczych, które łączy jedno − żadnej z nich nie można racjonalnie wyjaśnić i wszystkie trzeba przyjąć na wiarę. Nie ma znaczenia, czy podstawowym źródłem wiedzy o świecie będzie boskie objawienie, przeczucie, intuicja, heglowska dialektyka, uznanie czyjego autorytetu czy przyjęcie jako słusznej woli społeczeństwa − ważne, że jest to „poznanieˮ nieoparte ani na doświadczeniu zmysłowym, ani na logicznym rozumowaniu, tylko na arbitralnym przyjęciu jakiejś metody. W konsekwencji nie otrzymujemy wiedzy o naturze prawdziwego, obiektywnie istniejącego świata − ale dostajemy całą gamę sposobów racjonalizacji własnych emocji, chęci, marzeń, frustracji i myślenia życzeniowego, które możemy ubrać w szaty „faktówˮ.

To był dla Ayn Rand najważniejszy powód odrzucenia mistycznych sposobów poznania i uznania prymatu rozumu i zmysłów. Rand nie zgadzała się z platońską koncepcją idei wrodzonych i przyjmowała arystotelesowskie założenie: jeśli chodzi o wiedzę, człowiek rodzi się jako tabula rasa, niezapisana karta. Początkowo nie wie nic, a wszystko, czego się dowiaduje, pochodzi z jego doświadczenia, dzięki użyciu zmysłów.

Oczywiście zmysły nie są niezawodne i nieomylne − bardzo często mogą wprowadzić człowieka w błąd. Dlatego najważniejszym atrybutem człowieka jest jego rozum, czyli umiejętność „przefiltrowaniaˮ danych zapewnianych nam przez zmysły, uporządkowania ich i wyciągnięcia z nich wniosków. Rozum jest jedynym narzędziem poznania i uczenia się, a wszelkie „alternatywyˮ − objawienie, intuicja, wishful thinking etc. − prowadzą jedynie do powolnego uwiądu ludzkiego umysłu:

„Rozum (zdolność do identyfikowania i integrowania informacji dostarczanych przez ludzkie zmysły) jest dla człowieka jedynym sposobem postrzegania rzeczywistości, jego jedynym źródłem wiedzy, jedynym przewodnikiem w działaniu i podstawowym środkiem przetrwania”.

Rozum jest tym, co pozwala człowiekowi poznawać świat − a także planować działania, aby ten świat zmienić. Człowiek nie ma innego narzędzia przetrwania: jest pozbawiony intuicji i naturalnego przystosowania do naturalnego środowiska, jakie posiadają zwierzęta. Nie ma kłów, szponów czy grubego futra ułatwiającego przeżycie. Nie jest szybki i silny jak większość drapieżników. Nie może egzystować w świecie takim, jakim go zastał − w przeciwieństwie do zwierząt, musi ten świat przekształcić. Jeśli chce przeżyć i się rozwijać, musi zrozumieć zasady panujące w świecie i rzucić wyzwanie naturze. Jeśli chce jeść − musi stworzyć narzędzia do upolowania zdobyczy albo uprawiania ziemi. Jeśli chce mieć schronienie − musi je sobie wybudować. Jeśli chce żyć w cywilizowanym, pokojowym społeczeństwie − musi odkryć zasady, jak zbudować takie społeczeństwo i jak uchronić je przed atakami agresorów. Każdą z tych rzeczy umożliwia mu tylko i wyłącznie jego rozum. Rozum ludzki jest ułomny i może prowadzić do błędnych wniosków − ale to jedyne narzędzie, jakim człowiek dysponuje. Nie chodzi o to, że ludzki umysł i ludzka zdolność racjonalnego myślenia są doskonałe − chodzi o to, że nie mamy niczego innego, co pomogłoby nam żyć i przetrwać na tym świecie.

Dlatego kolejnym pytaniem, które stawia Rand, jest pytanie o to, czym jest rozum i jaka jest jego natura. Najważniejszą cechą ludzkiego umysłu jest jego jednostkowość. Umysł, logiczne myślenie, umiejętność wyciągania wniosków − to atrybuty jednostki. Ludzie nie mogą podzielić się swoimi zdolnościami poznawczymi. Mogą uczyć się od innych, mogą przekazywać sobie nawzajem wiedzę, mogą mieć zaufanie do cudzej opinii, ale w ostatecznym rozrachunku to oni sami są odpowiedzialni za własne rozumowanie i nikt nie może zdjąć z nich tej odpowiedzialności.