Egoizm – przyczyna piękna tego świata.
Chodząc po ziemi i betonie naszej planety, podziwiamy piękne wytwory człowieka: mieszkania w których nam ciepło i przytulnie, sklepy ze wszystkim, czego potrzebujemy, samochody, szybkie i wygodne. Patrzymy w górę i widzimy latarnie oświetlające nam drogę ciemnej nocy. Widzimy samoloty, które przenoszą towary, lub po prostu ludzi. Gdyby się poważniej zastanowić nad tym wszystkim, to każde dobro tego świata zostało wygenerowane przez ludzki egoizm.
„W niby jaki sposób cudzy egoizm poprawia życie nam wszystkim?” – pytanie które zada sobie zapewne spora część z Was. Wynalazcy, którzy odpowiadają za smartfony, samochody, czy samoloty, odkrywają niewypowiedziany jeszcze popyt na towary. Nikt nie mówi, że chciałby latać samolotem, bo samolotów jeszcze nie ma. Ale gdyby kogokolwiek w owych czasach zapytać, czy nie chciałby poruszać się szybko, bezpiecznie i w powietrzu, większość ludzi reagowałaby z aprobatą. Przedsiębiorca reaguje na ten popyt tylko i wyłącznie z chęci zysku – nie inwestowałby przecież ogromnych kwot w coś, co nie przyniesie mu zarobków, prawda?
Zmotywowani konkurencyjni przedsiębiorcy również zaczynają oferować takie usługi, oczywiście chcąc zarobić. Występuje wtedy zjawisko konkurencji, a rynkowi rywale muszą poprawiać jakość swoich usług, oraz obniżać ceny. Cen nie można obniżać w nieskończoność, ponieważ biznes nie może przynosić strat. Wtedy pojawia się zapotrzebowanie na nowsze, wydajniejsze technologie. Proces rozwoju cywilizacyjnego pędzi coraz mocniej, a ludzie dostają coraz tańsze i coraz lepsze usługi. I mimo szalejącej inflacji, mimo coraz to większych podatków, wiele usług i towarów wciąż tanieje, gdyż ogromna machina postępu technologicznego pokonuje te wszystkie przeciwności. Wszystkie produkty, usługi i miejsca pracy istniejące na świecie są jedynie wytworem egoizmu wielkich businessmanów, którzy chcą zarobić. Dobro dane nam wszystkim, miejsca pracy i wyższy standard naszego życia są dla nich jedynie produktem ubocznym, a w wypadku pracowników nawet czymś niechcianym – w końcu trzeba im płacić! Ale gdy biznes idzie do przodu, można otworzyć nowe zakłady i fabryki, zatem trzeba zatrudnić kolejne setki pracowników. Egoizm wielkich rekinów finansjery i ich wzajemna rywalizacja są największym składnikiem i najważniejszym napędem rozwijającego się świata.
A co z relacjami międzyludzkimi? Jak już wspomniałem w artykule o filozofii Ayn Rand – im bliższy i lepszy jest Wasz kontakt, tym więcej egoizmu. Najbardziej udane związki opierają się w 100% na egoizmie, gdyż związek po prostu zaspokaja naszą ludzką potrzebę bycia przytulanymi, wysłuchiwanymi, rozumianymi, itd. Chcąc tego wszystkiego, musimy dawać to samo, aby druga osoba dalej karmiła nasze potrzeby, nie odchodziła. Powiem więcej – egoizm jest nie tylko czymś, co tworzy uczucia między ludźmi – bez niego ludzie się staczają! Brak egoizmu w sytuacji gdy jakaś osoba nas nie chce, doprowadza człowieka do fatalnego stanu, w którym błaźni się on bez przerwy ganiając za drugą osobą, robi wszystko, by ją zdobyć, straci miesiące życia i wszystkie pieniądze, tylko po to, żeby nie mieć już nic, w momencie powrotu do rzeczywistości. Kolejną rzeczą jest to, że gdyby „zabrakło” nam egoizmu i nie potrzebowalibyśmy wsparcia i empatii tej drugiej osoby, to oczywiście z automatu przestalibyśmy się z nią widywać, sprawiając, że sami przestalibyśmy również owe wsparcie oferować. Wtedy to brak egoizmu wyrządza krzywdę drugiej osobie!
Można mnożyć przykłady i mówić nie tylko o kapitalizmie i relacjach międzyludzkich. Nie trzeba być biznesmenem, żeby z powodu egoizmu poprawiać stan życia innych ludzi – przykładem jest BlaBla Car i temu podobne usługi. Chcesz oszczędzić na paliwie, więc szukasz ludzi jadących w to samo miejsce co ty, a oni za podwózkę płacą ci ustaloną kwotę za paliwo. W przypadku gdy zabierasz trzy osoby, każdy z was płaci 25% ceny paliwa. Oszczędziłeś 75% pieniędzy, które wydałbyś na paliwo jadąc tam samemu (celowo pomijam kwestię ciężaru pasażerów, nic nie stoi na przeszkodzie, aby między sobą to uzgodnić). Tyle samo pieniędzy oszczędzili Twoi pasażerowie, jeśli również mają auta i bez Ciebie pojechaliby tam na własną rękę. A nawet jeśli oszczędzają o wiele mniej, to mają szansę jechać szybko, prostą drogą do celu, zamiast męczyć się kilkakrotnie dłuższą podróżą pociągami i autobusami. Nie miałeś w najmniejszym stopniu zamiaru sprawić, by ci ludzie oszczędzali, ale stało się to skutkiem ubocznym Twojej decyzji, którą spowodował jedynie Twój własny egoizm.
Jakie jeszcze przykłady możesz podać? Zaproponuj coś w komentarzu! To już koniec tego krótkiego artykułu, a ja zapraszam Cię na mój kanał na YouTube i profil na facebooku. Nie zapomnij polubić również profilu Obiektywizm.pl i udostępnić tego tekstu, jeśli Ci się spodobał.